Poniżej nadnarwiańskiej skarpy w Zegrzu, tuż nad wodą, znajdują trzy tajemnicze betonowe obiekty oddalone od siebie o kilkaset metrów.To magazyny amunicyjne z przełomu XIX i XX w. postawione na potrzeby carskiej twierdzy w Zegrzu zbudowanej w latach 1890-1895.
Prochownie powstały na głębokim zapleczu dwóch zegrzyńskich fortów, w miejscu bezpiecznym i korzystnym z punktu widzenia transportu (dostawy docierały rzeką). Na skarpie zbudowano drogi przeznaczone do transportu amunicji. Naboje artyleryjskie i do broni strzeleckiej transportowano z prochowni do fortów i koszar wozami konnymi.
Po likwidacji twierdzy prochownie zamieniono w magazyny wojskowe. Po II wojnie światowej dwie z nich przeznaczono do przechowywania sprzętu żeglarskiego a w jednej wojsko urządziło magazyn warzyw.
Pierwsza z prochowni (zachodnia), znajdująca się najbliżej mostów, wyraźnie odróżnia się od pozostałych umieszczeniem na ścianie frontowej elementów dekoracyjnych oraz trzech ozdobnych wieżyczek. Zbudowano ją na planie prostokąta z wydłużoną ścianą frontową. Fundament wykonany został z ciosów z czerwonego granitu posadowionych na podkładzie z kamieni polnych związanych betonem. Od przodu było kilka otworów okiennych oraz dwa ukośne wejścia do korytarza wiodącego wzdłuż prochowni. Po jednej stronie korytarza rozmieszczono cztery duże komory o półkolistym sklepieniu zaopatrzone w korytarze i otwory wentylacyjne, zakończone na zewnątrz metalowymi rurami.
Prochownia środkowa, odległa o około 150 m od pierwszej, posiadała od frontu krótką przelotnię, z której prowadziły jedne drzwi pancerne do korytarza wewnętrznego. Wjazd do tego korytarza był dostępny także z zewnątrz (z dwóch stron) i zabezpieczony pancernymi dwuskrzydłowymi wrotami. Z korytarza wewnętrznego prowadziło wejście do pięciu jednakowych komór o półkolistym sklepieniu przeznaczonych na amunicję. Wokół komór zbudowano wąski korytarz obwodowy, wentylacyjny, do którego wejścia zabezpieczono pancernymi drzwiami. Z korytarza wentylacyjnego wiodły w górę otwory wentylacyjne. Na górze prochowni nad otworami wentylacyjnymi umieszczono nietypowe urządzenia nawiewne samodzielnie ustawiające się w kierunku wiatru (posiadające „statecznik”), które zachowały się w stanie oryginalnym do dzisiaj.
Ostatnia prochownia (wschodnia), która została wybudowana w czasie modernizacji twierdzy, była oddalona od prochowni środkowej o około 300 metrów. Posiada budowę i układ wewnętrzny podobny do pierwszej z opisywanych prochowni, z tym, że poza datą „1907” umieszczoną na elewacji, nie miała żadnych elementów ozdobnych. Na górze prochowni zainstalowano dwa urządzenia nawiewne, z których ocalało jedno.
CIEKAWOSTKA
Kawiarnia na prochowni
W 60. XX w. na prochowni zachodniej planowano urządzić taras widokowy i kawiarnię. Zdjęto ziemię przykrywającą strop prochowni i wykonano metalową konstrukcję mają podtrzymać taras. Ostatecznie pomysłu nie zrealizowano.