W 1944 r. w ramach rosyjskiej operacji Bargation siły sowieckie odzyskały wszystkie utracone w czerwcu 1941 r. tereny, docierając dalej na zachód do granicy Prus Wschodnich i rzeki Wisły. W operacji tej brała udział 65. Armia gen. płk. Pawła Batowa, operująca w składzie 1. Frontu Białoruskiego.
5 września 1944 r. oddziały 65. Armii, maszerujące od Wyszkowa wyszły w godzinach porannych nad Narew na odcinku Popławy-Łacha. Pierwsza próba forsowania rzeki na wprost Pułtuska była nieudana, podobnie jak na kierunku Wierzbicy. Ostatecznie udało się przeprawić brodem pod Karniewkiem, a potem, po uchwyceniu terenu, uruchomiono inne przeprawy, między innymi dwie powyżej Serocka (Wierzbica i Klusek). Do 9 września przyczółek był poszerzany aż nadszedł rozkaz przejścia do obrony stałej. Natarcie Armii Czerwonej z pozycji na przyczółku rozpoczęło się w dopiero w połowie października 1944 r. (20 października zdobyto Serock).
Tereny przyczółkowe, jak i cały brzeg Narwi, zostały przez Niemców zaminowane. Potwierdzają to liczne wspomnienia z okresu walk po rozminowywania oraz mapy. Ukraiński ochotnik walczący w szeregach armii niemieckiej tak wspominał: „Cały obszar pomiędzy rzeką a okopami jest gęsto zaminowany, a wzdłuż naszych szańców leżą gęste zasieki z drutu kolczastego.”*
* Adam Rafał Kaczyński „Ukraińscy ochotnicy z dywizji Waffen SS „Wiking” w walkach pod Wieliszewem i Serockiem w 1944 r.” w: „Rocznik Legionowski” XII 2019.