Prezentowana dziś publikacja Jacka Piotrowskiego „Generał Stefan Hubicki. Żołnierz, polityk, lekarz (1877-1955)” (Wrocław 2009) opisuje życie gen. Stefana Hubickiego między innymi w oparciu o źródła, wraz z etapem życia w Serocku.
Do Serocka Stefan Hubicki przybył 1 sierpnia 1953 r., kiedy to po powrocie do kraju w 1945 r. bezpieka zakazała mu praktyki lekarskiej w Warszawie. Przed przyjazdem do naszego miasta generał pracował w innych prowincjonalnych miastach i miasteczkach.
W Serocku został kierownikiem Ośrodka Zdrowia i Izby Porodowej mieszczącej się w dawnej willi Konrada Bocka od 1947 r. Zainteresował się życiem codziennym mieszkańców oraz historią miasta - napisał „Monografię Serocka”. Przyjaźnił się z księdzem Franciszkiem Kuligowskim, z którym według spisanych wspomnień prowadził długie dyskusje a proboszcz pisał o nim wiersze.
Sympatię mieszkańców zyskał między innymi swoją postawą do pacjenta. Mimo choroby Hubicki szedł do pacjenta z wizyta domową. Kiedy lekarze zalecali mu oszczędzanie się, jedynie 4 godziny pracy dziennie i głównie siedzący tryb życia on odpowiadał „Wiedziałem, co mnie czeka, gdym szedł na medycynę.”.
Stefan Hubicki zmarł nieoczekiwanie 30 października 1955 r. w Serocku. Pogrzeb odbył się na warszawskich powązkach 2 listopada, tego też dnia w serockim kościele odbyła się Msza Św. Żałobna w jego intencji.