decoration

Uroczystość na cmentarzu żydowskim

Historia
13 września 2023 11:24

12 września odbyła się uroczystość, związana z zakończeniem prac na cmentarzu żydowskim i przeniesieniem na teren nekropolii macew. To niezwykle istotne wydarzenie w dziejach Serocka. Macewy - które przez ponad osiemdziesiąt lat spoczywały na grodzisku Barbarka, przeniesione tam na rozkaz Niemców, którzy kazali ułożyć z nagrobków schody prowadzące do letniej kawiarenki – wróciły na swoje miejsce – na teren cmentarza, który znajduje się na granicy Serocka i Wierzbicy.

W uroczystości udział wzięli między innymi: Zastępca Dyrektora Narodowego Instytutu Dziedzictwa - Pani Anna Czerwińska-Walczak, Prezes Lokalnej Grupy Działania „Zalew Zegrzyński” - Pan Edward Trojanowski, Członek Zarządu Gminy Żydowskiej Wyznaniowej w Warszawie, jednocześnie dyrektor Cmentarza Żydowskiego przy ul. Okopowej w Warszawie – Pan Witold Wrzosiński, przedstawiciel Zarządu Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce – Pan Edward Odomer, Dyrektor Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków – Pan Michał Laszczkowski, przedstawicielka Dyrektora Muzeum Getta Warszawskiego – Pani Halina Postek, a także Radni Rady Miejskiej w Serocku,  regionaliści, delegacje ze szkoły podstawowej i szkoły ponadpodstawowej w Serocku. Szczególną grupę stanowili goście z Izraela, potomkowie serockiej społeczności żydowskiej: Silvio Gutkowski z żoną Hildą Gutkowską, Nachman Margolis i Tamar Margalit, w towarzystwie Pana dr. Sławomira Jakubczaka i jego córki, dr. Aleksandry Jakubczak-Gabay.

Wydarzenie rozpoczęło się od spotkania na rynku, przy tablicy odsłoniętej w 2019 roku, w 80. rocznicę wypędzenia ludności żydowskiej przez Niemców 5 grudnia 1939 roku. Następnie uczestnicy przeszli w Marszu Pamięci ulicą Brukową, Retmańską i nabrzeżem na teren cmentarza.

Po powitaniu gości, Pan Mirosław Pakuła przedstawił zgromadzonym historię serockiej społeczności żydowskiej, historię cmentarza i etapy jego porządkowania. Burmistrz Miasta i Gminy Serock, Artur Borkowski, odniósł się do wieloletniego dziedzictwa historycznego, które władze samorządowe wraz z mieszkańcami Serocka od lat pielęgnują, dbając, aby troska o przodków pozostawała żywa w pamięci i sercach kolejnych pokoleń.

Odczytano list przekazany przez Sekretarza Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Pana Jarosława Sellina oraz list przekazany przez Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika. Pani Anna Czerwińska-Walczak, zastępca dyrektora Narodowego Instytutu Dziedzictwa opowiedziała o projekcie oznakowywania cmentarzy żydowskich specjalnymi tabliczkami, które zawierają qr-kody, odnoszące do treści o historii nekropolii. Warto wspomnieć, że pracownicy NID zaproponowali bezpłatne przetłumaczenie treści serockich macew.

Po przemówieniu Przewodniczącego Rady Miejskiej, Mariusza Rosińskiego, głos zabrali: Pan Silvio Gutkowski i Pan Nachman Margolis, opowiadając osobiste historie, związane z Serockiem i jego nekropolią.

Spotkanie zakończyło odczytanie wzruszającego listu Pani Helen Albert, potomkini serockich Żydów, mieszkającej w Stanach Zjednoczonych. Treść listu zamieszczamy poniżej.

Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom dzisiejszej uroczystości.  

Cmentarz można już odwiedzać. Zachęcamy do zapoznania się z wystawą, która zawieszona została na ogrodzeniu przy lapidarium. Prosimy także o pamiętaniu, że szabat i święta żydowskie są w kulturze żydowskiej dniami, kiedy cmentarzy nie powinno się odwiedzać. Terminy świąt żydowskich oraz informacje dla odwiedzających cmentarz, znajdą Państwo tutaj: https://www.historia.serock.pl/4889,cmentarz-zydowski

 

List Helen Albert, potomkini serockich Żydów, mieszkającej w Stanach Zjednoczonych

Podziękowania z głębi serca dla mieszkańców Serocka, dla Mirosława Pakuły za jego  wyjątkowe działania, dla burmistrza Artura  Borkowskiego za wspaniałe przywództwo. Mam nadzieję powrócić do Serocka, żeby osobiście zobaczyć te osiągnięcia.

Moja matka, Doba Drezner, urodziła się tutaj  w 1932 roku. Jej ojciec, nauczyciel i kowal, jej matka, właścicielka małego sklepu, oraz jej brat, mieszkali przy ulicy Warszawskiej. Jej rodzinne korzenie były silnie osadzone w spoleczności. We wrześniu 1939 roku wkroczyli Niemcy i oświadczyli, że wszyscy Żydzi mają stawić się na Rynku.  Moja matka pamiętała strach. Po tym życie w Serocku już nigdy nie było takie samo. Mój ojciec został natychmiast aresztowany i wypędzony.

Rozniosła się wiadomość, że naziści chodzą od domu do domu. Wtedy  moja matka i jej rodzina uciekli na ten cmentarz, na którym dzisiaj jesteście. Ukryli się w ciemności, w przejmującym chłodzie, potem uciekli do Legionowa.

Moja matka miała 7 lat. Do końca wojny nie tylko uciekała z cmentarzy, ale też z dwóch gett, wliczając w to, w wieku lat 9,  ucieczkę kanałami pod murem otaczającym Warszawskie Getto.

Jej ojciec zginął w Treblince, a jej matka i brat zostali zamordowani w Gettcie w Legionowie.

W 1942 roku matka błąkała się po okolicy, w końcu przygarneli ją ubodzy ale litościwi chłopi. Później zgłosiła ich za ten akt odwagi i miłosierdzia  do tytułu Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. 

Z miliona żydowskich dzieci w Polsce jedynie 5 000 przetrwało i nadal mieszkało w kraju. Moja matka została umieszczona w sierocińcu w Częstochowie, potem wyemigrowała do Ameryki, do swoich wujków, także z Serocka.

W Nowym Jorku matka poznała mojego ojca, który przeżył Getto w Rzeszowie, pięć obozów koncentracyjnych i został wyzwolony przez Armię Amerykańską w czasie Marszu Śmierci do Dachau.

Moi rodzice, pomimo bycia ofiarami ogromnej przemocy i niechęci, byli pełni życzliwości i miłości. Nie było w nich zgorzknienia. Wybrali, pomimo horroru jakiego  doświadczyli  na początku ich życia, wiarę w to co najlepsze w człowieku.

Moja matka dobrze pamiętała pogrzeb swojej babci Leaii na tym cmentarzu, na początku 1939  roku – najprawdopodobniej jednym z ostatnich przed  napaścią.

W 2014 roku moja matka wróciła do Serocka. Przyjechała na ceremonię odsłonięcia lapidarium, które moja córka Hannah pomagała zbudować.

To była trudna podróż. Matka wracała do miasta gdzie się urodziła, na  cmentarz, który został zniszczony,  na którym została pochowana jej rodzina, i do miejsca, w którym ukryła się w noc, kiedy naziści walili do drzwi.

Moja matka siedziała przed pomnikiem czekając na przemówienia. Pierwszy wystąpił  Ambasador U.S.A, potem wiceprezes banku, następnie Rabin Schudrich. Potem Komisarz ze Stanów Zjednoczonych, który stał na czele delegacji. Potem moja córka Hannah. Popatrzyła na moją matkę szukając inspiracji i zaczęła od podziękowań przede wszystkim miastu Serock. Skończyła powtarzając ważne słowa, które jej babcia napisała  na swoje dawne przemówienie: “Pamiętanie samemu jest przerażające ale pamiętanie z innymi ulecza’’. Moja matka odeszła kilka lat po tej ceremonii.

Ale jeśli mam wyrazić jedną myśl,  jako członkini rodziny urodzonej w tym miejscu – dziedzictwo żydowskiej społeczności Serocka, kiedyś połowy miasta, to nie jest to myśl o śmierci czy rozpaczy – to myśl o wytrzymałości i optymiźmie. Ci dawni mieszkańcy połączyli wielu ludzi aby czynić większe dobro, pomimo wcześniejszych okoliczności.

Potomkowie tych, którzy wyjechali wcześniej, i tych którzy przetrwali wojnę, zaznaczyli swoją obecność na świecie w ważny sposób. Jeden z nich  został amerykańskim kongresmenem reprezentującym cześć Nowego Jorku. Tylko w mojej rodzinie: Ja zostałam szefem dwóch federalnych departamentów w Waszyngtonie jako Główny Inspektor, mój brat jest profesorem na Uniwersytecie Kolumbii, wielu z moich kuzynów jest lekarzami ratującymi życia, także w czasie ostatniej pandemii, kuzyni w Buenos Aires są uznanymi profesorami chemii. Inni są zaangażowani w nauczanie i sztukę albo zarządzają dużymi biznesami.

W Judaiźmie cmentarze są miejscami świętymi I muszą pozostać nienaruszone. Poprzez odsłonięcie nagrobka pamięć o życiu osoby jest na stałe wyryta w zbiorowej pamięci społeczności.

Podczas Holokaustu wszelkie działania były prowadzone ażeby wymazać żydowską kulturę. To było nie tylko ludobójstwo ludzi ale też próba zatarcia pozostałości po wiekach obecności Żydów we Wschodniej Europie.

Są również dwie ważne idee w wierze. Jedno to ‘micwa’ czyli to co jest powszechnie tłumaczone jako ‘’robienie dobrych uczynków’’. Na przykład, micwa to pozostawianie małych kamieni na grobie. To znak dla innych, że ktos odwiedził grób oraz symbol trwałości  życia zmarłych.

Inna idea nazywa się ‘ tikkun olam’ Odnosi się do szlachetnych czynów mających naprawić świat poprzez działania sprawiedliwe, uczciwe lub akty łaski. To pokazuje, że wszyscy mamy obowiązek wobec siebie nawzajem i mamy swój udział w ulepszaniu naszego otoczenia. Dzisiaj dzieje się  prawdziwe ‘tikkun olam’. Cmentarze żydowskie kiedyś rosnące, teraz w większości zniknęły, ale żydowski sektor polskiego życia ma teraz  swoich obrońców i opiekunów.

Wy, z miast w których Oni kiedyś żyli, jesteście teraz strażnikami pamięci, więc wasza historia jest dokładnie zapisana i niezatarta.

Ale to więcej niż tylko pamięć. Wy, przez to co dzisiaj robicie, przywróciliście dawnych mieszkańców. Kiedy moja córka  przemawiała tamtego dnia przed  swoją urodzoną tutaj babcią, zacytowała słynnego autora: “umiera się dwa razy, raz gdy wydaje się ostatnie tchnienie, drugi raz kiedy przestaje się być wspominanym”.

Dziękuję mieszkańcom Serocka za utrzymywanie żywymi w myślach tych imion, poprzez przywracanie pamięci ludzi, którzy nie mogą już przemówić.

Kiedy rodziny zbierają się przy grobie ażeby uczcić swoich bliskich, tradycją jest recytowanie Księgi Psalmów. Zebraliście się tutaj aby uczcić pamięć. Moja rodzina i ja przekazujemy słowa, które są odzwierciedleniem waszych czynów dzisiaj:

“Zesłałeś na mnie wiele srogich utrapień,
lecz znowu przywrócisz mi życie
i z czeluści ziemi znów mnie wydobędziesz

Pomnóż moją godność
i pociesz mnie na nowo!”

Bądź na bieżąco!

Odkryj Serock z naszą aplikacją mobilną! Znajdź najbliższe wydarzenia, atrakcje i ważne informacje. Pobierz teraz i zanurz się w pełnym możliwości życiu miejskim!